piątek, 20 lutego 2015

Próba wpasowania się w nowe otoczenie #1 - rodzina Ginger - wyzwanie wielopokoleniowe

(c) Ally
Hej! I nadszedł ten dzień, kiedy zobaczycie (wreszcie) Legacy Challenge w moim wykonaniu. Co mogę napisać? Nie wiem, kiedy dodam ostatni odcinek Kliniki Życia, bo tamten post jest okropnie krótki i będę musiała zrobić jakieś ciekawostki na temat tego fotostory. Drugi tydzień ferii będzie dla mnie trochę napięty xD Jadę do kuzynki na trzy dni, więc trudno mi powiedzieć, czy będzie post we wtorek, czy też nie. W piątek, sobotę i niedzielę będę opiekowała się psem mojej cioci (ja zwierząt nie mam, no bo uczulenie, wiadomo), więc na komputer wchodzić będę rzadziej ;) Na psach znam się średnio... Wiem, że nie można patrzeć im głęboko w oczy, bo wtedy myślą, że jesteśmy wrogami czy jakoś tak... Pies, który zawita do mnie z wizytą jest yorkiem (czyli oznacza to, że jest hipoalergiczny, nieprawdaż? xD). Wiem, że yorki są żywiołowe, więc spacery będą dłuuuugie ;) A propos psów, to miałam dzisiaj taki porąbany sen...: W domku kuzynki odbywały się zajęcia z j.polskiego. Nasza pani wysłała mnie do sąsiadów po cebulę xD Gdy wychodziłam z mieszkania, usłyszałam jak pani od polaka gada sama do siebie w łazience... coś tam gadała o tym, że stęskniła się za kafelkami czy coś w tym stylu ;) Gdy już szłam tą szosą (całość odbywała się na terenach wiejskich) zauważyłam samochód... w samochodzie siedział gościu, który wysiadał z samochodu... gdy wystawił jedną nogę, jego szyja zaczęła wibrować i kręcić się jednocześnie, po czym gościu umarł, a jego pasek od spodni poleciał na moja twarz (?). Okazało się, że przyczyną zgonu był... pies. Był to doberman, tyle że troszkę bardziej umięśniony... Jak mnie on zauważył, to zaczął biegnąć w moim kierunku. Ja cała zdyszana on tego widowiska zaczęłam biec, ku drzwiom od domu kuzynki... Gdy już dotknęłam kalmki, to się obudziłam... Nie wiem, może ten pies zrobił ze mną to samo co z tym facetem. Jejuś sen był straszny, ale teraz to wydaje mi się on śmieszny...

 A oto Chloe Ginger - nasza główna bohaterka. Wow, Zuzia naumiała się ściągać różne downloady do simsów ;)
A to jej dom... nie no... 
To jest jej dom...
 Jak oglądałam na YouTube właśnie ten challenge, to o ile dobrze zrozumiałam, trzeba kupić ten posąg i mieć go cały czas w wyposażeniu
 Posąg kosztował mniej więcej 8.000 simoleonów, więc i tak to jest cud, że za jakieś 200 simoleonów udało mi się zrobić taki oto domek xD
A to zawartość domku
Na jednej lodówce za długo się nie utrzymamy, czas znaleźć jakąś konkretną pracę
No i czas na inne sposoby zarobku... 
 Trzeba odwiedzić sąsiadów... i znaleźć miłość swojego życia która dobrze zarabia
 Strzał w dziesiątkę - Johnny
 Dobra, wszyscy wiemy, jaki był jedyny cel Chloe -toaleta
 Uuuuu, a tu jakieś flirty
 Po minie Chloe można odczytać, że nie raz się zapewne tutaj zjawimy
 Mały upgrade mieszkanka...
Jedyny sposób na utrzymanie higieny...
Łóżka ni ma xD
Ciekawe...
Szczupła, a i tak biega...
Zapraszamy Johnnego do klubu
Jakie ubranko xD
<4
Udaje barmana, aby podbić serce Johnnego <3
Pamiętajcie, gdy spotkanie Wam nie idzie, dajcie drugiej osobie różę. To zawsze działa...
Tsaaa, flirty to tak, ale wyznanie miłości to już nie...
Mała przebudowa... +łóżko
Biedna...
J... kreatywne imię xD
Dobra, wszyscy wiedzą, że jedynym celem Chloe był prysznic w domu tego pana...
Nie no, przystojny ten pan xD
A jaki bogaty... Pierwsze podstawowe pytanie: A ile zarabiasz? xD
Jaka zmęczona O_o
No i mamy prysznic! Żyć nie umierać
Ona ciągle się załamuje...
Uuuuuuu...
A J okazał się nieangażujący się...
...więc nici ze związku...
ale jest jeszcze współlokator czyli Gavin
Ale on też okazał się głupkiem
Czas na plan "b"
Czyli Travis! Tsaaaa, chciałam się nie powtarzać, no ale żaden inny miastowy sim, nie okazał się wystarczająco przystojny i przyjazny, by zostać mężem Chloe. Co myślicie na temat Travisa i Chloe? Czy Chloe ma być z Travisem, czy z jakimś randomem z ulicy? :) Z Travisem będą przynajmniej jakieś ładne bachory...

A teraz prawa, których będę się trzymała, podczas tego wyzwania:

Prawo płci:
Równouprawnienie - dziedzic może być dowolnej płci

Prawo linii krwi:
Ściśle tradycyjne - dziedzic musi być urodzony w naturalny sposób

Prawo dziedziczenia:
Pierworodny - pierwsze dziecko zostaje dziedzicem

źródło: http://sims4n.blogspot.com/2014/09/sims-4-wyzwanie-wielopokoleniowe-prawa.html
Pa!

20 komentarzy:

  1. Sen nieźle poryty. Myślałam, że moje sny są najgorsze, a jednak się myliłam XD
    Jaka ta simka jest śliczna! <3 Włoski piękne i w ogóle, przeuroczo wychodzi na zdjęciach. :) Chatkę też ma wspaniałą, pozazdrościć. ;D
    Travis jest wszędzie, ahaha :DD Mnie do Chloe najbardziej Johnny pasował, on przynajmniej nie miał włosów w kolorze rosołu! :{

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chloe nawet gdy jest brudna i nieszczęśliwa, wygląda ładnie ♡ włosy koloru rosołu hahahaha świetne porównanie :) Johnny jest dziabkę niekontaktowny, ale zrobię co w mojej mocy, aby Chloe była z tamtym panem xD

      Usuń
  2. Jak czytałam opowieść o twoim śnie to zaczęłam sie śmiać :) Chloe to moje ulubione, moja simka ma tak na imię i.... jest z Travisem! Jaki zboeg okoliczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje sny zazwyczaj są śmieszne i przerażające jednocześnie :D Hah, Chloe jest wszędzie xD no i Travis też ♡

      Usuń
  3. Dawno tu nie byłam, więc muszę zacząć od tego, że fajny masz nagłówek bloga. ;) Ja niestety nie mam już ferii. Co do kwsetii z psami, to nigdy żadnego nie miałam. Słyszałam, żeby nie patrzeć im w oczy, lecz czasem robię to na przekór, niekiedy mają takie głębokie spojrzenie. xd Ze snami tak bywa, że najpierw wydają się niektóre z nich straszne, a potem zwyczajnie śmieszne. Chloe jest naprawdę śliczna, te włosy. :) Ciekawe ogółem to wyzwanie. Zabawnie się oglądało spotkania Chloe w tamtych domach, ale w końcu udało jej się zdobyć najpotrzebniejsze rzeczy. Travis wygląda nieźle, no i jest przyjazny, więc Twoja simka śmiało może z nim być. ;)
    Deszczpada007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nagłówek jest stary jak świat, ale cieszę się, że się podoba :)

      Usuń
  4. Ja bardzo dawno temu chciałam mieć yorka :') Ale stwierdziłam, że są za małe i ciężko byłoby trenować obedience, a na nim mi strasznie zależy... D: Kuuurde wreszcie jakaś osoba co wie, że yorki to nie psy do torebki i też potrzebują ruchu, szacun :D Patrzenie w oczy to dla psa może znaczyć zachętę do zabawy albo próbę zdominowania go c: Wiesz, jak chcesz mogę Cie zasypać informacjami na temat yorków i ogólnie psów xD Ejjj Twój sen jest o wiele lepszy od tego mojego o pasztecie i rycerzu XD
    Chloe jest śliczna *-* Masz super downloady *.* Lodówka i kibel w jednym pomieszczeniu? xD smacznego. Nie no, Travis jest spoko, ewentualnie możesz wziąć jakiegoś faceta z galerii, no nie?
    A mnie ciekawi po co ta zbroja rycerza o.o czy tylko po to, żeby stracić 8000?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A łatwo się trenuje yorki? Chciałam nauczyć go komendy "daj łapę"... ^^ Z tym psem, którym będę się zajmowała, mam dość dobre relacje i można powiedzieć, że jest to taki "hura bura szef podwóra" xD a nie jakiś torebkowy panicz xD
      Ten posąg to jest jakaś pamiątka rodzinna czy coś takiego... Ale głównym celem tej "pamiątki" jest obniżenie majątku naszego sima...

      Usuń
    2. Yorki z reguły są uparte i baardzo ciekawe świata, dlatego trudniej jest zwrócić na siebie ich uwagę, no i szkolenie trwa przez to trochę dłużej. Chyba że to jakiś wybryk natury i naprawdę człowiek jest dla niego całym światem xd Powodzenia w nauce :D

      Usuń
    3. + Przypomniało mi się :p jak chcesz szybciej go czegokolwiek nauczyć to kup sobie jakieś przysmaki, chyba że dostaniesz je od cioci, ew. może być karma (ale chyba o tym wiesz?) ;)

      Usuń
    4. Dzięki :) O przysmakach wiedziałam. Są ciekawe świata? No to zapowiadają się jeszcze dłuższe spacery ♡

      Usuń
  5. Ale sen XD
    Chloe jest prześliczna <33
    Domek taki luksusowy nieprawdaż xd
    Mi pasuję Travis :D
    Czekam na dalszy ciąg tej rodzinki ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę Cię zapewnić, że w drugiej części tego wyzwania jej dom staje się prawdziwym luksusem... trochę małym... ale luksusem :)

      Usuń
  6. Za kafelkami.. no cóż XDD troche dziwny ten sen, ja w sumie dzisiaj w nocy nie miałam lepszego, obudziłam się z przerażenia :x Chloe JEST PIEKNA *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po moim śnie leżałam sparaliżowana ze strachu dobrą godzinę O_o

      Usuń
  7. Przestraszyłaś mnie tym swoim snem :( ,,Stęskniła się za kafelkami" leże i nie wstaję :D Chloe śliczna <3 Najlepiej by pasowała do Johnny'ego :) Fajny ten challenge zaraz chyba sama go zrobię xd Dziękuje za użycie mojej ikonki :) Bardzo mi miło :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Challenge jest świetny, szczególnie na początku, gdy musisz przeżyć jedynie z marną lodówką, kibelkiem i niewygodnym łóżkiem
      Ale ta nauczycielka jeszcze mówiła o tych kafelkach z takimi maślanymi oczami... xD

      Usuń
  8. fajnie, że podjęłaś challenge :) aż mnie kusi, żeby kupić TS4 i zrobić Legacy Challenge, ale to dopiero za około 10-9 miesięcy, na święta :) ja powiem Ci tak- nie wiem dlaczego, ale Travis mi się nie podoba, wygląda jak lizusek :p ja na Twoim miejscu wybrałabym dziecko z randomowym, choć Chloe mogłaby jeszcze spróbować zalecić się do J'a, a jak nie to dodaj go kodem (ja tak robię XD) ogółem wydaje mi się, że trochę grafika gry Ci się polepszyła, choć jakie masz ustawienia? :) pozdrawiam i całuski :*

    OdpowiedzUsuń
  9. No sen to niezły miałaś haha <3
    Chloe cudowna ♥

    OdpowiedzUsuń