(c) Tainee |
Klinika Margarity pomaga
otyłym simom. W ostatnim czasie trwały zapisy na kolejną edycję tego kursu.
Margarita- Cześć, nazywam
się Margarita i jestem właścicielką simowej kliniki. Od 6 lat zajmuję się
otyłością simów i żadnego z nich do tej pory nie zawiodłam. Kurs jest w postaci
konkursu. Wygrywa osoba, która najbardziej przyłoży się do pracy i najszybciej
osiągnie zamierzony efekt. Poznajmy nowych mieszkańców kliniki. Przedstawcie
się, proszę.
Emma- Hej! Jestem Emma. Chciałabym się przełamać…
Debra – Ale że przełamać
się w połowie?! Aha, skoro już dali mnie do głosu to może się przedstawię. Się
Debra nazywam i do tego programu zgłosili mnie starzy.
Nie zwracajcie uwagi na te linie wokół jej twarzy... |
Sara – Hejka! Mam na imię
Sara i chciałabym wyglądać atrakcyjnie…
Debra – Nigdy ci się to
nie …
Margarita – Debra! Daj
wypowiedzieć się innym!
Laura – Jestem Laura.
Lubię się malować, ale chciałabym być naturalnie piękna.
Debra – I tak…
Margarita – Zamilcz!
Roger – Hejka ziomale. Na
imię mi Roger i chcę być kulturystą.
Margarita - To już
wszyscy uczestnicy. Dzisiejszy dzień jest wolny od wszelkiego treningu. Idźcie
do swoich pokoi i odpocznijcie. Aha, no i proszę się przebrać, a wy dziewczyny
rozpuśćcie włosy i zmyjcie makijaż… Pamiętajcie, że pokoje są waszą własnością
na czas pobytu w klinice i musicie dbać o ich czystość sami.
Margarita – Grzeczniej do
mnie ty mała pyskata dziewucho! Pamiętajcie, od jutra musicie przestrzegać
zasad. Najważniejszą z nich jest ta, która mówi o tym, że jecie tylko jeden
posiłek dziennie – śniadanie.
W pokoju dziewczyn…
Laura – Jejku. Strasznie
wyglądam w tych szmatach. Nie przeżyję bez makijażu, Debra masz jakiś pomysł?
Debra – No. Ja sobie
błyszczyk walnęłam na usta, mam nadzieję, że Margarita się nie skapnie.
Sara – Mi chyba
najbardziej jest smutno dlatego, że muszę nosić cały czas rozpuszczone włosy…
Emma – Ale słyszałyście
Margaritę : jeden posiłek dziennie… Co to ma niby znaczyć?
Sara – Może chodźmy się
rozejrzeć po klinice. Chyba warto znać miejsce, w którym aktualnie mieszkamy…
Emma – Racja. Warto też
na wszelki wypadek znaleźć kuchnię…
Laura – Założę się, że
Margarita ukryła kuchnię.
Sara – Ja myślę, że jedzenie
będzie nam przynosiła do łóżek…
***********************************************************
Laura – Ciekawe z kim rozmawiał…
Debra – Są dwie
możliwości: albo matka albo…
Debra – Spokojnie. Ja nic
jeść nie zamierzam. Chcę się zacząć przyzwyczajać do jednego posiłku dziennie
*********************************************************
Emma – Jejku, jeśli
jedzenie ma być takie pyszne, to ja mogę jeść raz na tydzień!
Laura – Debra? Chcę z
tobą porozmawiać!
Debra – Wal śmiało!
Laura – Ale… Na
osobności…
******************************************************************
Laura – Mam dla ciebie
pomysł!
Debra – No, mów!
Laura – Jedzenie, jak
pewnie zauważyłaś, dostajemy prosto do pokoju… Gdybyśmy tak zrobiły
„dyżury”, polegające na tym, że jedna z
nas na zmianę czekałaby na jedzenie to byśmy nie głodowały. Jak jedzenie by już
przyszło, to byśmy zabierały porcje Emmy i Sary i jadłybyśmy podwójnie.
Rozumiesz?
Debra – No, ciekawy
pomysł. Zgadzam się. Tej nocy ty pierwsza pełnisz dyżur.
Laura – Ok.
Ale super pomysł :D
OdpowiedzUsuńDebry już nie lubię :/ 1 posiłek dziennie? wow o.O Mam nadzieję, że Debrze i Laurze nie uda się wyżerać porcji Sary i Emmy ;o
Jestem ciekawa, co będzie dalej :3
Fajnie, że się podoba. Ogarnięcie takiej liczby simów i zrobienie im zdjęcia w odpowiednim ustawieniu i mimice twarzy jest trudne. Dlatego simów, którzy chwilowo nie są mi potrzebni, więżę w pokoju bez drzwi xD
UsuńCiekawy pomysł na fotostory :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co dalej.....
blogujemyy.blogspot.com
Ciekawy powiadasz... Nie no, dzięki :3
UsuńJak na razie dobre! Czegoś takiego w ogóle nie podejrzewałam. Takie fajne reality show. :D Tytuł mnie zaskoczył, skojarzył mi się z "Na dobre i na złe". XD Jak na razie lubię Debrę + czekam na next.
OdpowiedzUsuń"Grzeczniej do mnie ty mała pyskata dziewucho!" <33
Można powiedzieć, że po części wzorowałam się na reality show. Może nie na jakimś wybranym, ale takim "ogólnym" xD Ja na początku najbardziej lubiłam Debrę, ale później doszłam do wniosku, że jeśli będę "faworyzować" jednego sima, to wyjdzie totalny badziew... xD
UsuńMoja grafika^^ Dzięki♥ A co to fotostory to jest ekstra. Super pomysł z jakby reality show. Margarita chyba nie lubi Debry xDD Ale dziewczyny wymyśliły z tym podkradaniem jedzenia xDD Czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńHah, dzięki ^^
UsuńTe fotostory jest bardzo fajne :D
OdpowiedzUsuńJak czytałam to myślałam że oglądam jakiś profesjonalny serial. No po prostu ta mimika twarzy no to wszystko to ja się poczułam że oglądam prawdziwy serial ^^
Jeden posiłek dziennie? Ja to bym nie wytrzymała :o Nie no że jestem gruba bo jestem chuda ale ja uwielbiam jeść, choć raz udało mi się nic nie zjeść w jeden dzień ( no dobrze przyznam się zjadłam kawałek bułki xd )
Nie wiem czemu ale Margarita mi kogoś przypomina....
Debra najlepsza xd
Ciekawe czy im się uda podkraść to jedzenie :D
Jestem ciekawa co będzie dalej! :D
Pjontka! Ja też lubię jeść! xD Profesjonalny serial, OMG, dziękuję, poczułam się doceniona przez społeczeństwo ^^
Usuń