niedziela, 5 października 2014

Niespodzianka!

Hej! Dzisiaj będzie zapowiadana niespodzianka, którą jest The Sims Średniowiecze.

A wszystko zaczęło się od tego, że opowiadałam koleżankom o moim blogu. No i jedna z nich (Weronika, pozdrawiam Cię jeśli to czytasz :D) zapytała mnie czy robię tam poradniki. No, ja jej powiedziałam, że nie.

Ale właśnie to mnie olśniło, aby zrobić mini serię z Średniowiecza. Jest to seria typowo dla osób, które nie wiedzą jak przejść jakąś misję albo nie wiedzą czy warto kupić tą grę.


Według mnie, jest to bardzo ciekawa gra. Grafiką przypomina mi The Sims 3. Największym plusem TSŚ jest to, że są tylko dwie potrzeby: Głód i Zmęczenie. W końcu Średniowiecze polega na wykonywaniu misji. W grze działa kod Motherlode :)

A więc zacznijmy:

Po zainstalowaniu gry, mamy tylko jedną ambicję: Nowe początki

Ja już mam kilka odblokowanych ambicji, ponieważ kilka lat gram w Średniowiecze. Jakby ktoś był zainteresowany, to mam dodatek Piraci I Bogaci, prezentując tą grę będę grała na ambicji Nowe początki. Zdjęcie przedstawia jedną z kilku innych ambicji. Ambicje zdobywamy poprzez wykonywanie zadań np. 6- postaw tyle budynków w jednym Królestwie itp.

Po kliknięciu przycisku "graj" wyskoczy nam takie oto okienko.
Ja swoje Królestwo nazwałam Babskie Lądy.
Poniżej mamy do wyboru dwie opcje:
Nieumeblowane lub Tradycyjne (inaczej umeblowane).
Ja wybiorę Tradycyjne.
Po lewej stronie mamy pokazane cztery takie jakby cechy czy potrzeby, nie wiem jak to określić:
dobrobyt, ochrona, kultura i wiedza. Na początek wszystko jest neutralne. Możemy podnieść "wartość" tych cech wykonując misje. Jeśli zaniedbamy choć jedną cechę, nasze królestwo może ucierpieć: simowie mogą chorować, rabusie mogą napadać biedniejszych mieszkańców itp.

Gdy klikniemy na ten zielony guzik pojawi nam się możliwość stworzenia monarchy. Bez niego gry nie zaczniemy

Możemy stworzyć własnego monarchę lub wybrać gotowego. Ja będę tworzyć sama.


CAS jest według mnie trochę ubogi, no ale to w końcu Średniowiecze

Co jest bardzo interesujące w TSŚ wybieramy dwie cechy i jedną wadę

Fryzur niestety jest trochę mało

Gdy pierwszy raz włączyłam TSŚ zdziwiło mnie to, że simowie mogą mieć makijaż. Jest on wprawdzie ubogi, ale zawsze coś.

Strój jest tylko codzienny, jest jeszcze piżama, ale jej nie można wybrać.

A teraz na poważnie, naprawdę myślałeś/myślałaś, że będę prowadziła taką nudną "recenzję"?

Ta seria, (pomimo, że będzie "kołem ratunkowym" i będę ją prowadziła gdy nic innego nie będzie mi się chciało) będzie fajna (chyba), ekscytująca, śmieszna itp. :D

Pozdrawiam, no i pa!

Ps W kolejnym odcinku będzie nowa, ciekawsza postać :)

3 komentarze:

  1. Fajny post :) Simka ślicznie Ci wyszła <3 Ja w sumie jakoś nie jestem przekonana do TSŚ, nie wiem czemu :d

    OdpowiedzUsuń
  2. Simka piękna tworzenie sima też jest w miarę ok.
    Dobrze że są tylko 2 potrzeby.
    ciekawi mnie ta seria.
    Czekam na kolejne części!

    Zapraszam do mnie :
    SimsLoveForever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny post :) Simka jest śliczna, szczególnie ta sukienka *______* Tylko trochę patyczak jest :c Seria bardzo pomysłowa, czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń