Hej! Ehhh, wakacje dobiegły końca. Nawet grając dzisiaj w simsy ciągle coś mi się kojarzyło z wakacjami :D Ale wakacje mogę uznać za jak najbardziej udane. A jak jest w Waszym przypadku?
Post miał być dłuższy, lepszy itp. no ale laptop ze mną nie współpracuje... Dzisiaj kolejna rodzinka z TS2 (na następny raz obiecuję zrobić coś z TS4).
Także to jest Dogberry (tata) i Orlan (syn).
To jest Douglas (matka) i (córka) Kylie. Jakoś wcześniej nie zwracałam uwagi na te kolczyki w różnych częściach twarzy, a teraz zaczęły mi się podobać :D
Jako że chałupkę mają całkiem całkiem pozwolę sobie na kilka zdjęć wnętrza :)
Tu jest coś w rodzaju... motywacji xD Siedzisz na rowerku, przed nosem masz... nie wiem... spaghetti, a gdy przejedziesz odpowiednio dużo je zjeść
To dziwne, że w tej rodzince nie ma żadnych zwierząt (pewnie dlatego, że jest ośmiu simów ale ok), więc postanowiłam, że mimo wszystko jakiś sierściuch być musi xD
Padło na tego koteła :D
W domu miejsca nie ma, także tak wygląda "ogrodowy" kącik dla koteła
(obiecuję że kolejny post nie będzie takim niewypałem)
ten kolczyk z boku wygląda... dziwnie
Przyjechała i nasza kruszynka xD
Tylko... co takiego zrobił ten kot, że go policja przywozi? xD
Kocie formalności (?)
Małe dzieci z TS2 mnie przerażają O.O
Jest i Lily
Zatrzymałam grę w dobrym momencie xD
Dobra... te kolczyki zaczynają mnie przerażać
Co się dzieje? Koteł urósł :(
Opętało go! Ja mu próbuję zrobić zdjęcie a ten uciekł xD #problemy
Jaki tłuściutki <3
Słodziak <3
Tak, ten post nie ma żadnych wartości, a kolejny pojawi się... 13 września!
Pa!
Orlan na tym zdjęciu ze zbliżeniem na twarz wygląda tak komicznie XDD +trochę przypomina mi mojego kuzyna, też ma takie pultasowate policzki xDD Lily była uroczym kotkiem :D Nie rozumiem, Ty chyba połowy simów z tej rodziny nam nie przedstawiłaś, tak? xD
OdpowiedzUsuńWakacje i ni ma wakacji ;c
OdpowiedzUsuńTak, ten kolczyk z boku wygląda dziwnie XD
Lili *3*
Nie wiem czemu, ale Orlan mi kogoś przypomina... :p
Ale wielka rodzina! No i jeszcze kota przygarnęli ;p Swoją drogą - bardzo ładny kotek! Mają całkiem ładny dom :) Śmiesznie wyglądają z tymi kolczykami ;d
OdpowiedzUsuńFajna nazwa miasta, pomysłowość przede wszystkim! ;)
OdpowiedzUsuńSalon (bo chyba dałaś zdjęcia tylko tego pomieszczenia) jest bardzo ładny, w fajny sposób umieściłaś meble w tak małym pokoju . Lily jest taaaaka śliczna, puszynka kruszynka po prostu <3 Przerażają mnie oczy Dogberry'ego na zdjęciu, gdy tuli kotkę ;-;
Napiszę już któryś dziesiąty raz- uwielbiam czytać losy Twoich dwójkowych rodzin! Pozdrawiam i buziaczki :*