Czym prędzej poszła do pokoju dziecięcego, gdzie było bardzo przytulnie.
Nawet podczas porodu, Elisabeth myśli o pracy :) |
To dziewczynka! Zgodnie z moim postanowieniem nazwałam ją Maya. Maluteńka Maya dostała cechy: uwielbia upał oraz uwielbia zimno. Wszystko idzie zgodnie z planem-jedna dzidzia to nic w porównaniu z tym, co spotkało ją, gdy musiała się zajmować trojaczkami.
No nie! Kolejne! To chłopiec! Hurra! Bobas płci męskiej dostał na imię Olaf oraz cechy godne małego mężczyzny: dobry i leniwy. Tylko... Co?! Ulubionym kolorem tego kawalera jest... lila? No dobra, o gustach się nie dyskutuje.
Dwójka niemowlaków wystarczy. I tak, łącznie jest ich piątka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz